niedziela, 24 lipca 2016

Ile zjadłam?

śniadanie wyszło około 200 kcal
obiad też 200
i jakieś 50 kcal podwieczorku
czyli w sumie 450 kcal
Ale czy to nie za mało?
Nie chcę, żeby mi się metabolizm spowolnił i nie chcę od razu osłabnąć
Jestem  głodna teraz, może zjem coś do 100 kcal, żeby się w nocy nie budzić i móc zasnąć bez uczucia głodu i lepiej zjeść teraz niż potem o późnej godzinie
Więc w sumie wyjdzie jakieś 550 kcal..
Muszę jednak zmniejszać stopniowo
I w końcu zacząć ćwiczyć!

Waga po jedzeniu(jednak 550 kcal):

44,5 kg(ale pewnie jutro wzrośnie, bo różnie to bywa, ale podobno mała wahania to normalne,zobaczymy)

Chyba coś w końcu poćwiczę, może trochę spalę kcal, no i o brzuch trzeba walczyć, jeszcze płaski nie jest.
------------

Muszę zawsze trochę zjeść rano, nawet jak mi się nie chcę, bo mama tego pilnuję, a poza tym nie mogę brać swoich antydepresantów i stabilizatorów na czczo(o ironio, jeszcze chcę zachować jakieś zdrowie)Niestety mam wahania nastrojów, ale mam wątpliwości, co do tych leków. Może mi coś wmawiają Ci lekarze? Może nie mam Chad, a zwykłą depresję, a może to jakieś załamie, powoli powoli jest lepiej, ale mam chwile złe, ale się nie tnę ! dałam radę, ale kusiło bardzo.
Jak pójdę we wrześniu do psychiatr to poproszę o odstawienie tych tabletek.. Trzeba to robić stopniowo, przekonałam się o tym, kiedy chciałam je sama odstawić z dnia na dzień..Ogromne pogorszenie nastroju i nadpobudliwość z niepokojem i lękiem. Nie wiem, może leki pomagają..
Na razie lepiej poczekać do września... Myślę o wrześniu, aaach jakbym wtedy doszła do idealnej wagi. Marzenie :)))))
 No dobra..trzeba działać, a nie gadać
Muzyka i ćwiczenia, niemyślenie o złym, myślenie o idealnym ciele ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz