środa, 9 marca 2016

za duzo tego

Siedze w szkole i jest mi smutno. Dlaczego sie tne i sie oszpecam. Czy znalazlabym w szkole kogos takiego jak ja?
 Siedze i patrze sie na tych ludzi..
Zajeci.
Ucza sie, cos pisza, rozmawiaja...a ja
Ja mysle co zrobic
Czy bedzie lepiej?
Boje sie zycia, czuje sie inna
I gorsza
Oni mysla ze jest lepiej,
Ze mam juz sile
Ze sie wszystkiego naucze bo jestem zdolna
A ja nie moge
Nie wyrabiam
I nie moge im tego powiedziec
I tak nie zrozumieja
Albo powiedza trzeba sie starac, trzeba chciec..
To dobija, zwlaszcza gdy robie to z calych sil
Efekty sa marne

Wczoraj mialam sir uczyc, ale wrocilam do domu po szkole i  poczulam ogromne uczucie bezradnosci, zalu do siebie i innych to wszystko jest za trudne...

Lezalam,lezalam i sluchalam smutnej muzyki, dolowalam sie...az wreszcie sie pocielam..Jest mi zle, a nikt tego nir zauwaza, nikt nie pomoze. Wstydze sie mowic o swoim samopoczuciu. Nir chce robic z siebie ofiary, ale czuje ze potrzebujr wsparcia, a nie udaeaWania ze jest dobrze..

Jutro mam bilans w szkole. Boje sie ze zobaczy rece. Nie chce by ktos widzial rany i blizny. Bo uznaja mnie wtedy za jeszcze glupsza niz jestem..

Jak poczuc sie lepiej? Jak ? Nie chce cierpiec, nie chce byc taka..za tydzien nawalone mam sprawdzianoe i egzaminow..
To mnie pograza jeszcze bardziek. Pytaja sie potem co dostaje.. Wstyd mi bedzie..

Nie chce brac znowu zyletki do reki. To nie jest rozwiazanie. To tylko stwarza mi kolejne blizny, ktore bardzirj przypominaja o cierpirniu. Ale jednak ukaranir siebie jakos pomaga jestem beznadziejna musze za to placic..to boli, ale uczr sie to robic mocniej.. A krew leci coraz bardziej. Gdy widze potem te rany jestem nawet zadowolona ze potrafie chociaz to zrobic ze soba.. Mija jakis czas i jest zlosc na siebie.
Teraz do cholery musze to ukrywac.
Wiecej problemow
Wiecej powodow by czuc sie gorsza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz